Nietypowe wyzwanie, w którym stawką jest równowartość 100 tys. złotych, zostało rzucone przez jednego z chińskich przedsiębiorców. Ogłosił on, że wynagrodzi szefa lokalnego urzędu ochrony środowiska kwotą 200 tys. juanów, jeżeli ten wskoczy do zanieczyszczonej rzeki i pozostanie w niej przez 20 minut.

Dyrektor firmy optycznej z miasta Hangzhou, Jin Zengmin, zamieścił ogłoszenie na swoim mikroblogu. Do wpisu dołączył trzy zdjęcia przedstawiające zasypaną śmieciami, brudną rzekę przepływającą przez miasteczko Ruian w tej samej prowincji. Jeżeli szef biura ochrony środowiska odważy się wejść do rzeki na 20 minut, zapłacę mu 200 tys. juanów - napisał.

Według Jina, jeszcze za czasów jego młodości okoliczni mieszkańcy myli w rzece warzywa i prali ubrania. Jego zdaniem do obecnego stanu doprowadziła ją pobliska fabryka obuwia z gumy, która wyrzucała do niej odpady przemysłowe.

Kierownik urzędu ochrony środowiska w Ruianie, Bao Zhenmin, proszony przez dziennikarzy o komentarz przyznał, że rzeka jest zanieczyszczona. Ocenił jednak, że zanieczyszczenia nie pochodzą z fabryki gumy, lecz od mieszkających na tym obszarze ludzi, i w związku z tym jego biuro nie ponosi za nie odpowiedzialności. Mimo to obiecał, że w ciągu trzech lat miasto uruchomi oczyszczalnię wody.