Bułgarska Inpekcja Pracy zaproponowała na wzór grecki wprowadzenie podczas panujących w kraju upałów czterogodzinnej sjesty. Według propozycji szefowej Inspekcji Pracy Rumiany Michajłowej pracę w okresie upałów należy rozpoczynać wcześnie - o 5 lub 6 rano i kończyć o 14. Innym wariantem jest praca od 6 do 11 i od 17 do 20.

Inspekcja zaleca również pracodawcom w biurach, w których obowiązują sztywne zasady, rozluźnić "dress code" i pozwolić kobietom na lekkie ubrania i sandały, a mężczyznom - na zdjęcie krawatu.

Fala upałów utrzymuje się w Bułgarii trzeci tydzień. Wyjątkowo wysoka jest również temperatura wody w Morzu Czarnym - aż 31 stopni Celsjusza.