W walce z Al-Kaidą może pomóc nawet... książka kucharska. Agenci brytyjskiego wywiadu M16 włamali się do stron internetowych organizacji, która rekrutowała zamachowców. Dzięki ich sprytnemu fortelowi terroryści dostali instrukcje, jak konstruować bomby, ale tylko te kaloryczne...

Zmieniając kod oprogramowania, agenci zamienili dostępny tam podręcznik terrorysty na coś znacznie bardziej bezpiecznego. Dzięki temu, zamiast instrukcji robienia bomb, potencjalny zamachowiec ściągał na twardy dysk swojego komputera książkę kucharską pt. "Najlepsze ciasteczka w Ameryce". Wprawdzie uczy ona dokładnego mieszania składników i przestrzegania receptur, ale mówi jedynie o bombie kalorycznej.

Eksperci z brytyjskiego wywiadu usunęli także z internetu szereg artykułów napisanych prze Osamę Bin Ladena. Ich akcja zbiegła się w czasie z potwierdzeniem przez brytyjskie ministerstwo obrony prac nad stworzeniem wirtualnego arsenału, którym Wielka Brytania zamierza zwalczać hakerów zagrażających bezpieczeństwu kraju. Broń ta - zdaniem rzecznika ministerstwa - będzie integralna częścią wyposażenia sil zbrojnych.