Milicja w Mińsku zwolniła uczestników wczorajszej akcji solidarności - poinformowało centrum praw człowieka Wiasna. Uczestnicy zgromadzenia zapalili świece na znak solidarności z osobami, które po demonstracji opozycji w Mińsku 19 grudnia, wciąż przebywają w areszcie.

Wczoraj wieczorem na Placu Październikowym w Mińsku odbyła się "akcja milczenia", w której według mediów opozycyjnych wzięło udział 30 osób. Zgromadzenie odbyło się w dniu zaprzysiężenia na czwartą kadencję prezydencką Alaksandra Łukaszenki, który według oficjalnych wyników zdobył w wyborach ponad 79 proc. głosów. Obrońcy praw człowieka twierdzą, że podczas zatrzymań milicjanci obrażali ludzi i zachowywali się agresywnie.