Nie możemy obiecać, że nie będzie kolejnych awarii systemów bankowych - przyznają bankowcy. Eksperci podkreślają, że im bliżej świąt, tym większe prawdopodobieństwo dysfunkcji. W takich sytuacjach pierwszym krokiem powinna być reklamacja.

Reklamacje składamy na piśmie i przedstawiamy co się stało, czyli nasze roszczenie - mówi Małgorzata Cieloch z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Banki nie mają określonego terminu na rozpatrzenie takiego zażalenia, ale zgodnie z dobrym obyczajem powinno być to 30 dni. Zdarza się jednak, że czas oczekiwania wydłuża się do kilku miesięcy.

Jeśli bank odrzuci naszą reklamację możemy skorzystać z pomocy arbitra bankowego. Wówczas trzeba mu udowodnić, że ponieśliśmy realną stratę. To wszystko trwa, dlatego wybierając się na przedświąteczne zakupy warto się zabezpieczyć i wziąć ze sobą dwie karty, albo i kartę i gotówkę.