Chwile grozy przeżyli pasażerowie i załoga Boeinga 777 singapurskich linii lotniczych lecącego do Mediolanu. W jednym z silników wybuchł ogień. Maszyna musiała wrócić na lotnisko w Singapurze i lądować awaryjnie. Na szczęście nikomu z 241 osób na pokładzie nic się nie stało.



(j.)