Potomkowie Polaków, którzy mieszkają za granicą będą mieć łatwiejszy dostęp do Karty Polaka. Formalności związane z uzyskaniem dokumentu mają zajmować nie więcej niż rok, a karty przyznawać mają wojewodowie. Pozwolą one m.in. zdobyć dofinansowanie do kursów zawodowych, czy na wynajem mieszkania i zagwarantują też dostęp do opieki socjalnej. Projekt zmian trafił już do Marszałka Sejmu. Nowe przepisy mogą obowiązywać najwcześniej w połowie 2016 roku.

Potomkowie Polaków, którzy mieszkają za granicą będą mieć łatwiejszy dostęp do Karty Polaka. Formalności związane z uzyskaniem dokumentu mają zajmować nie więcej niż rok, a karty przyznawać mają wojewodowie. Pozwolą one m.in. zdobyć dofinansowanie do kursów zawodowych, czy na wynajem mieszkania i zagwarantują też dostęp do opieki socjalnej. Projekt zmian trafił już do Marszałka Sejmu. Nowe przepisy mogą obowiązywać najwcześniej w połowie 2016 roku.
akcja poparcia dla Ustawy o Karcie Polaka /Paweł Kula /PAP

Ustawa o Karcie Polaka działa od ośmiu lat. Dokumentem posługuje się 140 tysięcy osób. Daje on możliwość uzyskania darmowych wiz na wjazd do Polski, zniżek na korzystanie z przejazdów PKP, czy możliwość korzystania z bezpłatnej nauki w polskich szkołach i na polskich uczelniach.  

Karta Polaka ma od przyszłego roku gwarantować także dofinansowanie wynajmu mieszkania, czy kursów językowych i zawodowych. Do tego posiadacze dokumentu mają ponosić mniejsze opłaty w urzędach i mieć dostęp do szczególnej opieki socjalnej. 

Nowa Karta Polaka ma pomóc w uzyskaniu polskiego obywatelstwa. W drodze po polski dowód osobisty formalności z kartą mają zajmować nie więcej, niż rok. Teraz trwają nawet trzy lata. W sytuacjach ekstremalnych, jak ostatnio, podczas ewakuacji z Doniecka, Karta Polaka będzie zastępowała polskie obywatelstwo – wyjaśnia Michał Dworczyk, przewodniczący Sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą.

Kolejna zmiana to możliwość wnioskowania i obierania Karty Polaka poza konsulatami. W zmienianych przepisach przyznawaniem dokumentów będą się zajmowali także wojewodowie. W krajach, gdzie nie ma pełnej demokracji, na przykład na Białorusi, ubieganie się o Karty Polaka było dotąd utrudnione - przyznaje Dworczyk. 

Dotąd dla wielu Karta Polaka była tylko przypomnieniem o kraju pochodzenia. To symbolika, jedyny dowód naszej polskości – mówi Teresa Dutkiewicz, wiceprezeska Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie i redaktor naczelna czasopisma ”Nasze Drogi”. Nigdzie nie mamy napisane, że jesteśmy Polakami. W ukraińskim paszporcie nie ma narodowości. Tak było w radzieckich czasach. Do tej pory mam skserowany stary paszport, gdzie wyszczególniono: „narodowość – polska – zdradza Dutkiewicz. 

Karta pomaga zachowywać ciągłość polskości poza granicami – dodaje Andżelika Borys, przewodnicząca Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi. Karta świadczy o posługiwaniu się językiem polskim i o znajomości polskiej historii. U nas to odpowiedź na rusyfikację – przyznaje Borys. 

Do tej pory najwięcej osób ubiegających się o Kartę Polaka mieszka za wschodnią granicą: na Ukrainie, Białorusi i na Litwie. Z tego dokumentu mają wkrótce skorzystać również repatrianci z Kazachstanu. Karta Polaka powstała dla osób polskiego pochodzenia z 15 krajów, dawnych republik radzieckich, które nie uznają podwójnego obywatelstwa.

(dp)