Hektar dobrej ziemi kosztuje w Polsce więcej niż we Francji i w Niemczech. A - jak donosi "Rzeczpospolita" - ceny ciągle rosną.

Do rekordowej transakcji na rynku rolnym doszło niedawno w województwie mazowieckim. Działka o powierzchni 150 hektarów od spółdzielni rolniczej została sprzedana przez Agencję Nieruchomości Rolnych miejscowemu producentowi rolnemu za 8 mln zł. Według danych ANR wciągu ostatniego kwartału średnie ceny ziemi rolnej poszły o 10 proc. w górę i są o 12 proc. wyższe niż przed rokiem. Dane z prywatnego obrotu ziemią także potwierdzają podwyżki.

Zdaniem ekspertów z banku BGŻ, inwestowanie w ziemię rolną postrzegane jest nadal jako bezpieczniejsze od inwestycji na rynku mieszkaniowym czy kapitałowym. Ponadto czynnikiem zwiększającym popyt na rolnicze grunty jest poprawa koniunktury w rolnictwie, szczególnie na rynku zbóż. Tereny rolne są wykorzystywane także na coraz większą skalę w energetyce wiatrowej, a cena ziemi, na której są planowane elektrownie wiatrowe, jest istotnie wyższa od pozostałych w regionie - wskazuje BGŻ.