Świnoujście walczy z plagą dzików. Zwierzęta pojawiają się w okolicach promenady i na głównych ulicach miasta. W poszukiwaniu jedzenia przychodzą z pogranicznego lasu. I właśnie jedzeniem władze miasta chcą dziki pokonać a dokładnie przez wywołanie u nich... zgagi.
Dzik, którego po jedzeniu zacznie palić w przełyku, zdaniem specjalistów zapamięta, gdzie zjadł trefny posiłek i więcej w tym miejscu żerował nie będzie.
Refluks ma u zwierząt wywoływać specjalny środek o wymownej nazwie Dzik Stop. To niezbyt apetycznie wyglądające brązowe granulki.
Na wszelki wypadek do akcji szykowani są myśliwi którzy nadwyżkę zwierząt mają odłowić.