Do końca listopada po Tatrach nie można wędrować od zmierzchu do świtu. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego tłumaczą, że zakaz ma związek z ochroną dzikich zwierząt.

Sieć szlaków turystycznych często krzyżuje się ze ścieżkami zwierząt, co utrudnia im swobodne żerowanie, dlatego już od 10-ciu lat obowiązuje zakaz nocnego wędrowania po TPN - powiedziała dyrektor parku Szymon Ziobrowski. Po zmierzchu musimy dać odpocząć przyrodzie - dodał.

Ograniczenie w poruszaniu się po szlakach ma także ustrzec ludzi przed spotkaniem np. z żerującymi niedźwiedziami. Takie sytuacje mogą skończyć się niebezpiecznie dla człowieka.

W polskiej części Tatr jest 275 km oznakowanych szlaków turystycznych o różnych stopniach trudności - od bardzo łatwych po bardzo trudne - wyposażonych w łańcuchy, klamry i drabinki. Co roku Tatry odwiedza około 3 mln turystów. Największy ruch przypada na okres wakacyjny.

(mn)