Na krajowej "piętnastce" pomiędzy miejscowościami Sampława a Lubawa w Warmińsko-Mazurskiem wywróciła się cysterna z gazem. Z okolicznych domów trzeba było ewakuować ponad 70 osób. Trasa jest zablokowana, wyznaczono objazd ulicami Lubawy. Akcja podnoszenia cysterny okazała się trudniejsza niż wcześniej przypuszczano.

Na szczęście, jak potwierdzają strażacy, przewrócona cysterna z prawie 20 tonami propan-butanu, nie rozszczelniła się podczas wypadku. Nie zagraża bezpośrednio bezpieczeństwu ludzi. Jednak na wszelki wypadek z okolicznych domków jednorodzinnych ewakuowano około 70 osób. Część z nich znalazła nocleg u rodzin, pozostałym władze lokalne zapewniły schronienie w miejskim hotelu.

Akcja podnoszenia leżącej na jezdni cysterny, rozpocznie się nie wcześniej niż ok. godz. 10 rano. Dopiero wtedy właściciel firmy przewozowej dostarczy zastępczą cysternę do przepompowania paliwa i zostaną sprowadzone trzy dźwigi, potrzebne do uniesienia kilkudziesięciotonowego ciągnika z cysterną na naczepie.

Przyczyny wypadku ustala policja. Najprawdopodobniej kierowca jechał "na pamięć" w miejscu, gdzie niedawno zbudowano rondo. Przejechał przez jego środek i doprowadził do przewrócenia naczepy na jezdnię.

Według strażaków, gdyby pojazd wypadł z jezdni, skutki wypadku mogły być znacznie bardziej tragiczne, bo po obu stronach są 3-metrowej wysokości skarpy.

Droga w tym miejscu będzie więc nieprzejezdna najprawdopodobniej do godzin popołudniowych. Do czasu zakończenia akcji policja wyznaczyła objazd ulicami Lubawy.