Wybuch - prawdopodobnie gazu - w domu jednorodzinnym w Lęborku na Pomorzu. Ranne zostały trzy osoby, w tym dziewczynka, która razem z matką przechodziła wówczas ulicą. Informację otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Ranna dziewczynka została przetransportowana do szpitala śmigłowcem. Nie wiadomo, w jakim jest stanie.
Jak dowiedział się reporter RMF FM, gdy doszło do zdarzenia dziewczynka wraz z matką przechodziła ulicą - siła wybuchu była tak duża, że elementy domu i otaczającego go ogrodzenia zmiotły dziecko i kobietę z ulicy. Matka także została ranna. Poparzony z kolei został mężczyzna, który przebywał w budynku. W tym czasie w domu były jeszcze dwie inne osoby; nic im się jednak nie stało.
Wiadomo, że budynek nie nadaje się już do zamieszkania.
Dość poważnie uszkodzona jest konstrukcja budynku. Raczej nadaje się on do rozbiórki. Zniszczeniu uległy również dwa pojazdy, które znajdowały się przed tym budynkiem. Podmuch był bardzo duży, elementy tego budynku, ogrodzenia betonowego i metalowe elementy ogrodzenia są odrzucone na odległość ponad 100 metrów od budynku - mówił Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
(abs)
