Są zarzuty dla więźnia, który wczoraj w Ciasnej w Śląskiem napadł na sklep. Kradzież pieniędzy się nie udała, więc prokurator zarzucił dziś mężczyźnie usiłowanie rozboju.

Więzień przyznał się do winy, ale nie chciał składać wyjaśnień. Mężczyzna - skazany wcześniej za drobne przestępstwa - teraz może spędzić w więzieniu nawet kolejnych 12 lat. 

Przypomnijmy, że do napadu doszło wczoraj rano. Mężczyzna, który przebywa na co dzień w półotwartym zakładzie, wszedł do niewielkiego sklepu w Ciasnej. Miał ze sobą trzonek od siekiery. Zażądał od pracujących tam kobiet pieniędzy i zaatakował je. Obie kobiety trafiły do szpitala. Agresywnego więźnia pomogli zatrzymać mieszkańcy.

(mal)