W Wiedniu trwają poszukiwania milionów, a może nawet miliardów, dolarów Saddama Husajna. Jak podał austriacki tygodnik społeczno-polityczny "Format", władze USA mają konkretne informacje świadczące o tym, że klan irackiego dyktatora część swego olbrzymiego majątku ulokował na austriackich kontach.

Do austriackiego ministerstwa finansów Waszyngton skierował na początku tygodnia dyskretną prośbę, aby sprawdziło, czy w tutejszych bankach znajdują się konta przyrodniego brata irackiego dyktatora, który od wielu lat prowadzi rozległe operacje finansowe w Europie.

Ich śledzeniem zajmuje się w USA specjalny oddział amerykańskiego ministerstwa finansów i to właśnie specjaliści stamtąd natrafili na wiedeński ślad petrodolarów Husajna.

To właśnie w Austrii jego przyrodni brat miał, i to już 10 lat temu, założyć towarzystwo handlowe o olbrzymich obrotach, które jednak niczym nie handluje a jedynie obraca pieniędzmi.

Szczegółów tygodnik nie podaje wyraża jednak przypuszczenie, że w Austrii może istnieć całą sieć takich towarzystw, których jedynym celem jest lokowanie w Europie pieniędzy irackiego dyktatora.

Foto: Archiwum RMF

20:35