To będzie dla wielu regionów trudny rok. Budżety zostały mocno okrojone. Nasi reporterzy sprawdzili, gdzie należy spodziewać się największych cięć.

Miliard 700 milionów to budżet województwa lubelskiego. Do jego realizacji trzeba zaciągnąć 300 milionów kredytu. Największy wydatek to drogi - 355 milionów złotych. Część tych pieniędzy pójdzie na nowy most na Wiśle w Kamieniu. Na utrzymanie szpitali samorząd dołoży 123 miliony. Największe cięcia są kulturze.

Budżet Podkarpacia to blisko półtora miliarda złotych. Ten region także spróbuje zaoszczędzić na kulturze oraz na promocji i sporcie. Największe wydatki to drogi - ponad 400 milionów złotych oraz informatyzacja regionu - ponad 200 milionów.

130 milionów zł mniej na remonty i budowy dróg wyda w tym roku zachodniopomorski urząd wojewódzki. Spory zastrzyk gotówki na inwestycje dostaną za to kolejarze. W tym roku wyremontowanych lub zbudowanych będzie tylko 5 dróg wojewódzkich. W 2012 prace trwały na 17 trasach i stąd różnica aż 130 milionów złotych. Urząd Marszałkowski jednak uspokaja - powodem sporego obniżenia wydatków nie jednak kryzys, a kończący się program dofinansowań unijnych. Nowy będzie od 2014 roku. Za to o 70 milionów więcej, niż w ostatnich 12 miesiącach, przeznaczonych będzie na kupno lub modernizację 16 pociągów. Dodatkowo w niektórych pasażerowie będą mogli korzystać z bezpłatnego internetu.

300 milionów złotych to deficyt w przyjętym w połowie grudnia budżecie Wielkopolski. Blisko półtora miliarda złotych pójdzie w większości na inwestycje w drogi i kolej, ale też w nową siedzibę Urzędu Marszałkowskiego. Przy czym kolejowe inwestycje idą w parze z ograniczaniem dofinansowania połączeń. W cięciach najwięcej emocji budzi jednak odwlekanie budowy szpitala Matki i Dziecka w Poznaniu. Na ten cel, mimo starań opozycji, nie ma pieniędzy.

W Kujawsko-Pomorskiem zaplanowano na 2013 rok mniejsze dochody, co oznacza spore cięcia. Mniej pieniędzy trafi na inwestycje. Przedsięwzięcia drogowe pochłoną zaledwie 38 milionów złotych. Sporo za to dostanie administracja publiczna, bo aż 91 milionów. Nie ucieszą się natomiast studenci. W tym roku nie będzie dla nich marszałkowskich stypendiów.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem Lubuskie w tym roku będzie miało 5 milionów złotych nadwyżki w budżecie województwa. Według jednych proinwestycyjny, według innych defensywny, budżet został przyjęty już w połowie grudnia. Nowe pociągi i drogi - na to pójdzie większość wydatków. Jednak choć powstaną dojazdy do autostradowych węzłów, obwodnice, to jednak właśnie na drogi zabraknie najwięcej. Według wyliczeń specjalistów trzeba na nie 1 miliard złotych, czyli dwa razy więcej, niż całoroczny budżet województwa.

Ponad 1 miliard 700 milionów złotych to tegoroczny budżet województwa dolnośląskiego. Najwięcej pieniędzy - prawie 400 milionów złotych pochłoną inwestycje drogowe, rozpoczęte już w poprzednich latach. Chodzi tu między innymi o budowę kolejnych odcinków wschodniej obwodnicy Wrocławia, czy budowę mostu w Brzegu wraz z drogami dojazdowymi. Sporo pieniędzy, bo około 80 milionów złotych, samorząd chce wydać na remonty dróg.

Ponad 2 miliardy złotych - to tegoroczny budżet samorządu województwa śląskiego. Jedna czwarta tej kwoty to pieniądze na kolejny etap budowy jednej z najważniejszych dróg w regionie - Drogowej Trasy Średnicowej. Tegoroczne wydatki w Śląskiem są o 30 procent większe niż rok temu. Prawie 80 milionów złotych ma kosztować przebudowa Stadionu Śląskiego. Ponad 70 milionów przeznaczono m.in. na rozbudowę Filharmonii Śląskiej oraz budowę Muzeum Śląskiego. 36 kolejnych milionów to inwestycje drogowe. Ale to wszystko pieniądze z kredytów bankowych, które trzeba spłacić. Dlatego cięcia są nieuniknione. Stąd m.in. o 4 miliony złotych mniej na bieżące utrzymanie dróg, o połowę zmniejszona kwota na promocję święta Szlaków Zabytku Techniki, czyli Industriadę, czy wreszcie 3 razy mniej pieniędzy, niż rok temu na jeden z europejskich kongresów gospodarczych.

Cięcia są też w budżecie Opolszczyzny. Tam tegoroczny budżet wynosi prawie 500 milionów złotych. W tym roku o kilkanaście procent zmniejszono wydatki na oświatę i kulturę. Mniej pieniędzy dostaną muzea, teatry czy filharmonia.

Więcej pieniędzy na modernizację dróg i ograniczenie wyjazdów służbowych - to główne założenia budżetu województwa warmińsko-mazurskiego na 2013 rok. Budżet jest proinwestycyjny, nastawiony przede wszystkim na poprawę dróg. Z powodu trudnej sytuacji finansowej na 2013 rok zostały zamrożone płace urzędników, marszałka i pracowników podległych mu jednostek. O 20 proc. ograniczono też wydatki na wyjazdy służbowe i szkolenia.

Województwo podlaskie wyda w tym roku ponad 580 milionów złotych. To o 13 milionów mniej, niż wcześniej zakładano. Z budżetu wypadło kilka ważnych inwestycji. Na przykład na rok 2014 przesunięto planowaną wcześniej budowę bloku operacyjnego w Szpitalu Wojewódzkim w Suwałkach. Sam urząd marszałkowski też ograniczył swoje wydatki. Bezpieczne są natomiast pieniądze przeznaczone na modernizację dróg. Chodzi między innymi o trasę z Nowogrodu do granicy województwa, czy Białystok-Kleosin.

Świętokrzyski sejmik uchwalił budżet jeszcze pod koniec ubiegłego roku. Jak mówią tamtejsi samorządowcy, jest trudny, ale nie beznadziejny. Udało się uratować najważniejsze inwestycje drogowe: modernizację trasy z Kielc do Włoszczowej, z Buska Zdroju do granicy z Małopolską, a także budowę mostu na Wiśle w Połańcu. Za 200 milionów złotych będzie realizowany projekt szerokopasmowego dostępu do internetu. Będą też cięcia, ale tylko w kosztach administracji.