Do bazy lotniczej w Powidzu w Wielkopolsce przyleciały trzy amerykańskie samoloty transportowe C-130 Hercules. Przez dwa tygodnie Amerykanie będą ćwiczyć z Polakami m.in. zrzuty spadochroniarzy oraz starty i lądowania z wykorzystaniem trawiastego pasa.

Zobacz również:

Amerykanie przylecieli trzema transportowcami C-130J z 37 eskadry lotniczej stacjonującej w bazie w Ramstein w Niemczech. Dwie amerykańskie maszyny wylądowały w piątek, trzecia - w sobotę po południu.

Polsko-amerykańskie ćwiczenia obejmą m.in. loty nawigacyjne w dzień i w nocy, zrzucanie skoczków i ładunków z 6. Brygady Powietrznodesantowej na poligon drawski, Pustynię Błędowską i lotnisko powidzkie, wspólne operacje z udziałem polskich F-16 i MiG-29 oraz starty i lądowania z wykorzystaniem trawiastego lądowiska.

Pierwotnie wojskowi z Polski i USA planowali, że pierwsza tegoroczna rotacja będzie obejmowała trzy amerykańskie herculesy i rozpocznie się w Powidzu pod koniec marca. Jednak na początku tego miesiąca sekretarz obrony USA Chuck Hagel poinformował, że podczas kryzysu na Ukrainie Stany Zjednoczone zwiększą pomoc militarną dla swych sojuszników w NATO, w tym dla Polski i krajów bałtyckich.

W połowie marca do bazy w Łasku koło Łodzi przyleciało 12 amerykańskich F-16 z 555. eskadry myśliwskiej z bazy Aviano we Włoszech. Polsko-amerykańskie ćwiczenia samolotów bojowych trwają tam już dwa tygodnie.

(j.)