Utonięcie było przyczyną śmierci 15-letniego Marcina z Mokobód koło Siedlec. Ciało chłopca strażacy wyłowili z rzeki Liwiec w piątek po południu. Dzisiaj siedlecka prokuratura przeprowadziła sekcję zwłok, która wykluczyła udział osób trzecich w śmierci 15-latka.

Wciąż trwają poszukiwania młodszego z braci, 12-letniego Pawła. W akcji uczestniczą dziś tylko siedleccy policjanci, którzy przeszukują 6-kilometrowy odcinek w górę rzeki Liwiec.

Chłopcy wyszli z domu 29 grudnia, rodzicom powiedzieli, że idą poślizgać się nad rzekę. W ich poszukiwania zaangażowanych było kilkaset osób.

(edbie)