Brytyjska policja udaremniła zamach na stadion piłkarski Old Trafford. Grupa terrorystów-samobójców zamierzała wysadzić się w powietrze podczas sobotniego meczu Manchester United z Liverpoolem - pisze bulwarowy dziennik „The Sun”.

To właśnie ich aresztowano wczoraj podczas wielkiej akcji antyterrorystycznej w Manchesterze. Zamachowcy mieli już wykupione bilety w różnych częściach widowni, by wysadzając się w powietrze zabić jak najwięcej ludzi.

„The Sun”, powołując się na źródła policyjne, pisze, że zginęłoby tysiące osób. Rzecznik słynnego klubu zaprzeczył jednak, jakoby stadion Old Trafford był celem ataku terrorystycznego. Tłumaczył, że były prowadzone rozmowy z policją, ale były to - jak twierdzi - rozmowy standardowe, dotyczące bezpieczeństwa w czasie meczu.