Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpocznie się dzisiaj proces Sylwestra S., właściciela parabanku Remedium. Mężczyzna oskarżony jest o wyłudzenie 60 milionów złotych od ponad 800 osób.

Sylwester S. namawiał m.in. do inwestowania pieniędzy w lokaty i energię wiatrową. Wiadomo, że chodzi o lata 2005-2013. Pozostałe zarzuty również dotyczą oszustw - konkretnie działania na szkodę spółek, którymi zarządzał. W tym przypadku straty wyceniono na ponad 33 miliony złotych. Z uwagi na wysokość wyłudzonego mienia oraz uczynienie z popełnianych przestępstw stałego źródła dochodu, mężczyźnie grozi 15 lat więzienia.

Przeciw byłemu prezesowi spółki Sylwestrowi S. toczyło się początkowo śledztwo dotyczące m.in. prowadzenia bez zezwolenia działalności ws. gromadzenia pieniędzy klientów i udzielania pożyczek oraz niezłożenia sprawozdania finansowego do Krajowego Rejestru Sądowego. Te zarzuty dotyczyły naruszenia Prawa bankowego i ustawy o rachunkowości. Prokuratura, aby postawić zarzuty zleciła wykonanie opinii biegłym, najpierw z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego a następnie renomowanej kancelarii prawnej i finansowej w Warszawie. Biegli oceniali działalność spółki w zakresie finansów, bankowości, przepływów pieniężnych, przedsięwzięć inwestycyjnych i rachunkowości. Prokuratorzy przesłuchali także wszystkich pokrzywdzonych.

Sylwester S. mówił w 2014 roku PAP, że "przyczyną tego, iż jego spółka popadła w kłopoty, a klienci nie mogą odzyskać pieniędzy było 'nieadekwatne do sytuacji' zachowanie urzędników i prokuratorów". Komisja Nadzoru Finansowego, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz Urząd Kontroli Skarbowej mogły wejść do firmy i kontrolować dokumenty. Publiczne wypowiedzi przedstawicieli tych instytucji oraz prokuratury na temat firmy Remedium spowodowały, że ludzie zaczęli wycofywać masowo swoje pieniądze. W przypadku, gdy chodzi o pieniądze osobiste klientów, należało zachować jednak szczególną staranność - podkreślał wówczas Sylwester S.

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Remedium - Doradcy Finansowi działała w Olsztynie od 2007 roku. Oferowała m.in. kredyty hipoteczne, samochodowe, gotówkowe i inwestycyjne, lokaty osobiste i dla firm.

W ostatnich latach firma oferowała klientom produkt emerytalny - "Emerytura z wiatru". Pieniądze klientów miały być inwestowane w spółki zajmujące się budową farm wiatrowych i produkcją energii z odnawialnych źródeł. Przez lata zarząd spółki był wyróżniany przez regionalne organizacje biznesowe.

(ph)