​Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o statusie sędziów TK, autorstwa posłów PiS. Ustawa wprowadza m.in. jawność oświadczeń majątkowych sędziów TK, zmienia także zasady ich odpowiedzialności dyscyplinarnej. Teraz ustawa trafi do prezydenta.

​Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o statusie sędziów TK, autorstwa posłów PiS. Ustawa wprowadza m.in. jawność oświadczeń majątkowych sędziów TK, zmienia także zasady ich odpowiedzialności dyscyplinarnej. Teraz ustawa trafi do prezydenta.
Trybunał Konstytucyjny /PAP/Bartłomiej Zborowski /PAP

17 listopada Senat przyjął 11 poprawek do uchwalonej 4 listopada ustawy. Sejmowa komisja sprawiedliwości zarekomendowała Izbie przyjęcie ich wszystkich.

Najważniejsze poprawki głoszą, że sędzia TK w stanie spoczynku zachowuje prawo wypowiadania się w sprawach publicznych, a ponadto nie miałby ograniczenia podejmowania zatrudnienia jako pracownik naukowy tylko u jednego pracodawcy.

Według poprawek prezydent musi zasięgać opinii I prezesa Sądu Najwyższego, gdyby chciał, na wniosek prokuratora generalnego, wystąpić o zainicjowanie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Inna poprawka stanowi, że zyski z akcji i udziałów w spółkach sędzia TK przekazuje na specjalne konto, z którego będzie mógł czerpać środki po końcu kadencji. Większość poprawek ma charakter redakcyjny.

Ustawa wprowadza jawność oświadczeń majątkowych sędziów TK. Sędziowie będą też składać oświadczenia o działalności gospodarczej małżonka. Niezłożenie oświadczeń oznaczałoby zrzeczenie się funkcji sędziego. Za podanie w nich nieprawdy groziłoby do 5 lat więzienia. Nowa ustawa bardziej szczegółowo niż obecna ustawa o TK reguluje zasady uchylania sędziemu TK immunitetu.

Według ustawy "stosunek służbowy sędziego Trybunału nawiązuje się po złożeniu ślubowania. Sędzia po złożeniu ślubowania stawia się niezwłocznie w Trybunale w celu objęcia obowiązków, a prezes Trybunału przydziela mu sprawy i stwarza warunki umożliwiające wypełnianie obowiązków sędziego".

Przeciwna takiemu przepisowi opozycja podkreślała, że ma on umożliwić dopuszczenie do orzekania trzech sędziów wybranych przez Sejm w grudniu ubiegłego roku - Mariusza Muszyńskiego, Lecha Morawskiego i Henryka Ciocha. Nie dopuszcza ich prezes TK Andrzej Rzepliński, powołując się na wyrok TK z grudnia 2015 roku o tym, że ich miejsca są zajęte przez trzech sędziów wybranych w październiku 2015 roku.

Już 6 ustaw o TK

Również w środę Sejm uchwalił ustawę autorstwa PiS o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. Zmienia ona m.in. zasady wyłaniania kandydatów na prezesa TK i wprowadza jego sześcioletnią kadencję. Ustawa ma trafić do Senatu. To już 6 ustawa o Trybunale Konstytucyjnym.

(łł)