Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca, który w Wyszkowie spowodował wypadek. Policjanci zauważyli mężczyznę jadącego bmw od krawężnika do krawężnika. Kiedy chcieli go zatrzymać zaczął uciekać.

Na ul. Leśnej w Wyszkowie kierowca bmw stracił stracił panowanie nad samochodem i uderzył w lampę. Auto stanęło w płomieniach. Z palącego się samochodu funkcjonariusze wydostali jednego z pasażerów. Na dwóch innych osobach musieli gasić palące się ubrania. Wezwali również pogotowie.

Po wypadku, kobieta i trzech mężczyzn ze złamaniami oraz poparzeniami trafili do szpitala. Wszyscy jadący bmw to mieszkańcy gminy Wyszków w wieku od 17 do 32 lat.

Kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. 26-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Za spowodowanie wypadku po pijanemu grozi mu teraz do 12 lat więzienia.