64 zarzuty usłyszał wczoraj Marcin O. - jeden z liderów ruchu Rodacy Kamraci. Dziś ma odbyć się przesłuchanie Wojciecha O. "Jaszczura". Obaj mężczyźni mają odpowiedzieć m.in. za mowę nienawiści i nawoływanie do przemocy w czasie transmisji internetowych.

Jeden z liderów Rodaków Kamratów Marcin o. złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do winy. Mężczyzna wciąż jest w dyspozycji prokuratury. Nie wiadomo jeszcze, czy śledczy złożą do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. 

78 zarzutów ma usłyszeć Wojciech O. "Jaszczur". Wczoraj zatrzymano go razem z Marcinem O. w podwarszawskim Dziekanowie. 

Stołeczni policjanci zatrzymali wczoraj także Mirosława R. To współpracownik Rodaków Kamratów, związany z Polskimi Żółtymi Kamizelkami. Mężczyzna usłyszał 13 zarzutów i został zwolniony. Ma dozór policyjny. 

Za co odpowiedzą Rodacy Kamraci?

Wczoraj prokuratura informowała, że w ramach zbiorczego postępowania bada działalność Rodaków Kamratów z ostatnich 10 lat. "Zabezpieczono ponad 1700 nagrań wideo o łącznym czasie przekraczającym 3000 godzin. Do ich analizy używane są nowoczesne narzędzia oparte na sztucznej inteligencji" - przekazano w komunikacie. 

Z ustaleń śledczych wynika, że w czasie internetowych transmisji zatrzymani wczoraj liderzy Rodaków Kamratów grozili przemocą z powodów politycznych i pochwalali jej stosowanie, znieważali osoby ze względu na narodowość i wiarę oraz wychwalali rosyjską inwazję na Ukrainę. Pozytywnie odnosili się też do zabójstwa prezydenta Gabriela Narutowicza, którego dokonał Eligiusz Niewiadomski. 

W ramach prowadzonego postępowania badane jest też finansowanie ruchu Rodacy Kamraci. 

Rodacy Kamraci to skrajnie prawicowa polska partia polityczna określana jako nacjonalistyczna i neofaszystowska, wyrejestrowana w 2024 r.

Ruch Polskie Żółte Kamizelki to radykalna grupa antyszczepionkowców.

Opracowanie: