Rzecznik odpowiedzialności dyscyplinarnej zbada postępowanie prokuratora, zajmującego się sprawą Jana Sz. - informuje reporter RMF FM Adam Górczewski. Skazany za gwałt na byłej żonie mężczyzna, którego sąd wypuścił z aresztu, zamordował w wielkopolskim Machcinie dwie osoby i popełnił samobójstwo.

Śledczy z Kościana w Wielkopolsce, którego postępowaniu przyjrzy się rzecznik, nie złożył zażalenia na decyzję o czasowym wypuszczeniu Jana Sz. z aresztu. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie wszczęła prokuratura apelacyjna.

Jan Sz. został skazany na początku grudnia ubiegłego roku na trzy lata więzienia za gwałt na swojej byłej żonie. W chwili ogłoszenia wyroku mężczyzna przebywał w areszcie. Sąd podjął jednak decyzję o zwolnieniu go do czasu uprawomocnienia się wyroku. Po zażaleniu poszkodowanej sąd przywrócił areszt. Wydano nakaz zatrzymania Sz., ten jednak zniknął. Wkrótce potem w Machcinie zamordowana została jego szwagierka i jej przyjaciel. O zabójstwo podejrzany był Sz. Mężczyzna strzelił sobie w głowę, gdy dom, w którym się ukrywał, otoczyła policja. Kilka dni później zmarł w szpitalu.