W weekend czekają nas opady deszczu i burze. W sobotę głównie na zachodzie, w niedzielę przesuną się w kierunku wschodnim. Temperatura będzie komfortowa, do 20-21 stopni.

W sobotę najbardziej dynamiczna pogoda będzie na zachodzie kraju. Można tam spodziewać się przelotnych opadów deszczu i burz.

W czasie burz wiatr będzie wiał nawet do 65 km/h, spadnie do 15 litrów wody na m kw. - powiedział Kamil Walczak, synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Mieszkańcy wschodniej części kraju mogą być spokojni.

Najlepiej będzie w rejonie Mazowsza i Lubelszczyzny. Tam praktycznie bez opadów - zaznaczył Walczak. W tym rejonie będzie też najcieplej. Słupki rtęci pokażą do 20 stopni.

Najchłodniej będzie na północy kraju. Mieszkańcy Wybrzeża muszą się liczyć z temperaturą maksymalnie około 14-15 stopni.

W niedzielę w całym kraju czeka nas zachmurzenie na ogół duże. Najwięcej przejaśnień i chwilowych rozpogodzeń będzie na wschodzie kraju. Jednak tam pogoda będzie najbardziej dynamiczna - powiedział  synoptyk IMGW.

We wschodniej połowie kraju burze i przelotne opady deszczu. W czasie burz - wiatr porywisty, podobnie jak w piątek, do 70 km/h. Opady deszczu mogą być chwilami ulewne. Nawet do 25 litrów na m kw. - poinformował synoptyk.

Sporo chmur z przelotnymi opadami deszczu pojawi się na zachodzie kraju. Jednak będą one zdecydowanie słabsze niż w innych częściach kraju. Maksymalnie spadnie do 10-15 litrów wody na mkw. Będą też mniej intensywne niż te na wschodzie.

Będzie ciepło. Temperatura w niedzielę wyniesie około 16-17 stopni na zachodzie kraju. Cieplej będzie na wschodzie - od 20 do 21 stopni.

/
/
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego nowego internetowego Radia RMF24.pl

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24.pl na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.