Trzy osoby z objawami podtrucia dymem trafiły do szpitala po pożarze w kamienicy przy ulic Armii Krajowej w Ełku. Dwie z nich to policjanci pomagający w ewakuacji lokatorów, jedna to mieszkaniec.

Spłonęło mieszkanie na drugim piętrze. Z budynku ewakuowano 33 osoby.

Częściowo strażacy w ewakuacji wykorzystali drabinę mechaniczną, po której z wyższych kondygnacji ewakuowano mieszkańców. Do pożaru doszło na drugim piętrze. Kamienica jest w starej, zwartej zabudowie - czyli ryzyko przeniesienia ognia na całą kamienicę było dość realne, gdyż sporo w konstrukcji tego typu kamienic jest drewna. Drewno po kilkudziesięciu latach jest bardzo wysuszone - mówi rzecznik komendy straży pożarnej w Ełku kapitan Jarosław Pieszko.

Pożar już ugaszono. Jego przyczyny na razie nie są znane.

Mieszkanie, w którym wybuchł ogień, całkowicie spłonęło. Mieszkańcy pozostałych lokali mogą wrócić do swoich domów. 

(mpw)