Peron trzeci na wrocławskim dworcu głównym przejezdny. Usunięto już z niego pociąg relacji Wrocław-Rawicz, w którym zapalił się dwa wagony. Na szczęście wszyscy pasażerowie w porę opuścili skład.

Skończyło się tylko na strachu. Pociąg już stał, wtedy zaczęło się dymić z jednej i drugiej strony. Trochę strachu było - mówią pasażerowie.

Nowy pociąg zostanie podstawiony dopiero, gdy uszkodzony skład zostanie sholowany z peronu. Do tego czasu pasażerom pozostaje jedynie czekać.

Pożar wybuchł, bo prawdopodobnie przegrzały się, a później zapaliły układy elektryczne pociągu. Przyczyny wypadku dokładnie ustalą kolejowi technicy.