W Lisewie Malborskim na Pomorzu z Wisły wyłowiono ciało kobiety. To poszukiwana od kilku tygodni ciężarna 35-latka ze Świecia.

Zwłoki odnalazła osoba spacerująca nad brzegiem Wisły. Kobietę - na zdjęciach ciała wyłowionego z Wisły - rozpoznali członkowie jej rodziny.

Na razie nie ma pewności, jak zginęła 35-latka. Policja i prokuratura przyznają nieoficjalnie,  że kobieta sama mogła targnąć się na swoje życie. Nie ma bowiem żadnych widocznych oznak tego, by ktoś pozbawił ją życia.

Sekcja zwłok kobiety ma zostać przeprowadzona jeszcze w tym tygodniu w zakładzie medycy sądowej w Gdańsku. Jak usłyszał nasz reporter w prokuraturze, dopiero po niej będzie można wyciągać jakieś jednoznaczne wnioski co do przyczyn zgonu.

35-letnia kobieta ze Świecia była w zaawansowanej ciąży. Zaginęła w lutym. Wychodząc z domu nie wzięła ze sobą żadnych dokumentów ani telefonu komórkowego. Rodzinie miała powiedzieć, że idzie do kościoła.

(mn)