Dwóch 14-letnich pirotechników zatrzymali policjanci z Trzebnicy na Dolnym Śląsku. Chłopcy wrzucili petardę pod samochód. Kierowca zgłosił to policji. Gimnazjalistami zajmie się teraz sąd rodzinny.

Kiedy chłopcy zostali namierzeni przyznali, że sami produkują małe ładunki wybuchowe. W ich mieszkaniach funkcjonariusze znaleźli: saletrę, siarkę i węgiel.