Jarosław Kaczyński zapowiedział, że Prawo i Sprawiedliwość złoży w Sejmie projekt przywracający poprzednie regulacje dotyczące wieku emerytalnego. Przed zmianami kobiety miały prawo do emerytury po osiągnięciu 60. roku życia, a mężczyźni - 65 lat.

Projekt ustawy przygotowany przez PiS - jak mówił Kaczyński - przewiduje przywrócenie stanu sprzed ostatniej reformy emerytalnej od 1 stycznia przyszłego roku. Nie ma kwestii społecznej, która by bardziej poruszała ludzi i która by tak ludzi jednoczyła, jak kwestia przedłużenia wieku emerytalnego. Gdziekolwiek jesteśmy i jakiekolwiek to jest spotkanie, to się o tym mówi natychmiast, wybuchają brawa i żądania zmiany są jednoznaczne. Wynika to także z wszelkiego rodzaju badań - powiedział szef PiS.

Pani premier mówi, że jedynym sposobem naprawiania błędów jest zmiana błędnych decyzji. Pani premier mówi też, że mało słów, dużo czynów i robić, a nie gadać. W związku z tym mamy propozycję, która jest takim powiedzeniem sprawdzam - dodaje Kaczyński. Jeżeli pani premier mówi prawdę, to nie ma żadnych przeszkód, by ta ustawa w krótkim czasie została przeprowadzona przez Sejm - mówił. Według Kaczyńskiego "Platforma udowodniła, że nawet przy sprzeciwie opozycji jest w stanie w bardzo krótkim czasie uchwalać ustawy". Tu oczywiście nie byłoby sprzeciwu opozycji, wręcz przeciwnie. Można to więc przeprowadzić bardzo szybko - podkreślił prezes PiS.

Sejm uchwalił zmiany w ustawie o emeryturach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w maju 2012 roku. Przed zmianami kobiety miało prawo do emerytury po osiągnięciu 60. roku życia, a mężczyźni - 65 lat. Od 2013 roku zgodnie z ustawą wiek emerytalny wzrasta co kwartał o miesiąc - dla mężczyzn będzie wynosił 67 lat w 2020 r., a dla kobiet - w 2040 roku.

"Sprawa reformy wieku emerytalnego jest zamknięta"

Sprawa reformy wieku emerytalnego Polaków jest zamknięta - tak premier Ewa Kopacz komentuje pomysł PiS. Bardzo proszę, by każdy zajmował się swoją partią, swoimi deklaracjami i obietnicami. Wydłużenie wieku emerytalnego nie było łatwe, ale przeprowadziliśmy tę reformę i ta sprawa jest zamknięta - powiedziała premier. Prezes Kaczyński, ponieważ nie ma możliwości wymyślenia czegokolwiek innego, wraca do rzeczy, które są kwestią zamkniętą - dodała.

Kopacz podkreśliła, że życzy prezesowi Prawa i Sprawiedliwości jak najwięcej powodzenia w reformowaniu kraju. Przypominam tylko, że by to czynić, trzeba wygrać wybory. Ja odważnie będę walczyć o to, by to PO wygrała wybory i reformowała nie tylko słowem, ale i czynem - powiedziała szefowa rządu.