Prokuratura Apelacyjna w Krakowie, prowadząca śledztwo dotyczące domniemanych więzień CIA w Polsce, wydała decyzję ws. zawiadomienia kolejnej - czwartej osoby twierdzącej, że była przetrzymywana i torturowana w Polsce. Prokuratura nie ujawnia treści swojej decyzji.

Zawiadomienie złożył obywatel Arabii Saudyjskiej Mustafa Ahmed al-Hawsawi. Prokuratura nie podaje informacji, czy przyznała mu status pokrzywdzonego w śledztwie.

Prokuratura przeprowadziła czynności sprawdzające i wydała stosowną decyzję. Ta aktualnie nieprawomocna decyzja została przekazana pełnomocnikowi wnioskodawcy. O treści tej decyzji nie będziemy udzielać informacji do momentu, kiedy poweźmiemy wiedzę, że została doręczona pełnomocnikowi - mówi rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty.   

Obecnie status pokrzywdzonych w śledztwie mają trzy osoby twierdzące, że były przetrzymywane w Polsce - Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri, Palestyńczyk Abu Zubaida i Jemeńczyk Walid bin Attash.  

Prowadzone od sierpnia 2008 r., najpierw w Warszawie, a potem w Krakowie, śledztwo dotyczy domniemanych więzień CIA w Polsce. Prokuratura bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm.  

W marcu 2012 r. "Gazeta Wyborcza" napisała, że b. szefowi Agencji Wywiadu Zbigniewowi Siemiątkowskiemu Prokuratura Apelacyjna w Warszawie postawiła zarzut ws. więzień CIA. Według "GW", chodziło o przekroczenia uprawnień oraz naruszenie prawa międzynarodowego przez "bezprawne pozbawienie wolności" i "stosowanie kar cielesnych" wobec jeńców wojennych.

W styczniu tego roku "Washington Post" napisał, że polska prokuratura wydała nakazy aresztowania agentów CIA, którzy byli w Starych Kiejkutach, gdzie mieli w tajnym ośrodku CIA w latach 2002-2003 torturować więźniów podejrzanych o terroryzm. Amerykańska gazeta podała też wtedy, że Polska miała dostać w 2003 r. od USA 15 mln dolarów za udostępnienie Amerykanom tego ośrodka. "WP" dodawał, że amerykańska senacka komisja ds. wywiadu ma opublikować fragmenty raportu dot. tajnych więzień CIA.

Po publikacji w "Washington Post" krakowska prokuratura potwierdziła fakt przedstawienia zarzutów jednej osobie będącej funkcjonariuszem publicznym. Nie podano, ani kto to jest, ani kiedy zarzuty postawiono.

Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri i Palestyńczyk Abu Zubaida zaskarżyli do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu "przewlekłość i nieefektywność polskiego śledztwa". Ich adwokaci wnieśli o uznanie, że Polska naruszyła w całej sprawie Europejską Konwencję Praw Człowieka. Polska chce odrzucenia skarg. W grudniu ub. roku Trybunał wysłuchał stron; nie wiadomo, kiedy wyda orzeczenie.  

O tym, że w Polsce - i w kilku innych krajach europejskich - mogły być tajne więzienia CIA, informowała w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach. Polscy politycy różnych opcji politycznych wielokrotnie zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały.

(mpw)