Premier Mateusz Morawiecki - po zakończonej rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą - zwrócił się w Sejmie do posłów z wnioskiem o wotum zaufania dla rządu. Do debaty i głosowania ma dojść jeszcze dziś w Sejmie - późnym popołudniem albo wieczorem.

Jak donosi reporter RMF FM, nieoficjalnie mówi się, że ten nieoczekiwany ruch premiera, to próba pokazania jedności obozu Zjednoczonej Prawicy, ale politycy opozycji twierdzą, że w ten sposób szef rządu angażuje się w kampanię wyborczą Andrzeja Dudy i chce też związać opozycji ręce w ewentualnym przypominaniu niedawnych sporów pomiędzy Jarosławem Gowinem a Jarosławem Kaczyńskim. Co ważne, z taką propozycją zwrócił się do premiera prezydent Andrzej Duda podczas spotkania w Pałacu Prezydenckim.

Atak na opozycję. "Polacy nie potrzebują waszego pieniactwa"

Morawiecki zwrócił się do posłów z wnioskiem o wotum zaufania dla rządu, przyznając: Prezydent zaproponował, żeby przeciąć festiwal awantur i powiedzieć sprawdzam.

Premier w Sejmie mówił, że Polacy obecnie potrzebują przede wszystkim skuteczności, sprawiedliwości i działań realnie wpływających na rzeczywistość zdrowotną i gospodarczą.

W takich okolicznościach, w jakich jesteśmy, Polacy nie potrzebują waszych awantur, nie potrzebują jałowych dyskusji, które wzbudzacie, nie potrzebują również tematów zastępczych, które przywołujecie po to, żeby przykryć waszą nieudolność. Nie potrzebują też Polacy waszego pieniactwa, nie potrzebują awantur. Polacy potrzebują stabilności i spokoju, potrzebują działania na rzecz dobra Rzeczypospolitej - powiedział premier, zwracając się do opozycji.

Niespełna osiem miesięcy temu Polacy zadecydowali (...), żeby złożyć los Polski na kolejne cztery lata w ręce rządów Zjednoczonej Prawicy. Zadecydowali w wyborach, które były bezprecedensowe - frekwencja 61,7 proc. i najwyższa liczba głosów i procentowo w wyborach parlamentarnych, i również w wartościach bezwzględnych. Ponad 8 mln głosów na rzecz Zjednoczonej Prawicy - podkreślił Mateusz Morawiecki.

W swym wystąpieniu premier przedstawił "kilka podstawowych liczb", które - jak mówił - świadczą o sukcesach rządu, a które opozycja próbuje to "zakrzyczeć". Wyliczał m.in., że bezrobocie spadło do poziomu drugiego najniższego w UE, mówił także o wzroście PKB o 4,2 pkt proc. w ostatnich kilku latach oraz o wzroście minimalnej pensji o blisko 50 proc.

Premier: Opozycję kłują w oczy działania rządu

Morawiecki stwierdził, że udało się odnieść "ogromny sukces w walce z koronawirusem". Sukces, który jest dostrzegany przez wszystkich na całym świecie - podkreślił premier. Zwracając się do opozycji szef rządu zaznaczył, że jeśli chodzi o walkę z koronawirusem, przytaczali oni model szwedzki. Przeczytajcie sobie wczorajszą wypowiedź głównego epidemiologa Szwecji, jak przyznaje się do błędu, przyznaje się do winy. Mówi: dzisiaj już wiem, że nasze działania powinny być szybsze. Były spóźnione i przez to umarło w Szwecji za wiele osób - mówił premier. 

Wymieniał też działania podjęte w ramach tarczy antykryzysowej, które mają łagodzić skutki gospodarcze pandemii. Ocaliliśmy od bezrobocia ok. 2 mln, nawet do 3 mln miejsc pracy. To już wydane 60 mld zł, a cała tarcza to nawet do 400 mld zł. Do tego trzeba dodać wynegocjowane przez nas skutecznie blisko 300 mld zł, oprócz budżetu na kolejną perspektywę finansową UE - podkreślił Morawiecki. 

Dodał, że te działania są podejmowane po to, by polscy przedsiębiorcy mogli spać spokojnie. To dlatego jest coś, co kłuje was w oczy, bodaj najbardziej ostatnio, bo kiedy Komisja Europejska lub inne instytucje finansowe z całego świata mówią, że Polska również w tym roku zostanie najmniej dotknięta w UE pandemią koronawirusa od strony gospodarczej, to jest najlepszy dowód na to, że nasze odważne działania, przeznaczenie przez nas miliardów złotych na pomoc, ratowanie miejsc pracy, jest właściwą strategią. A co wy robiliście w 2010 r. na przykład? - pytał Morawiecki, zwracając się do polityków PO i PSL.

Premier stwierdził, że od kilku lat politycy opozycji snują "katastroficzne wizje" w obszarze gospodarki, m.in. w związku z wprowadzeniem programu "Rodzina 500 plus" i obniżeniem wieku emerytalnego. Nie przejmujcie się tym. Nie było wtedy katastrofy, nie będzie teraz. Tylko pozwólcie nam rządzić, nie przeszkadzajcie. Wtedy będzie gospodarka polska w najlepszym stanie, w jakim może być - powiedział Morawiecki, zwracając się do posłów opozycji.

Po premierze głos zabrał prezydent Andrzej Duda.

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek poinformowała, że do Sejmu już wpłynął wniosek o wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego. Wniosek będzie rozpatrywany w czwartek - powiedziała.

Opozycja: Przykrywanie afer i ustawka pod Dudę

Wszyscy opozycyjni politycy zarzucają Morawieckiemu przykrywanie afer i robienie kampanii urzędującemu prezydentowi.

To nie było historyczne wystąpienie, tylko histeryczne. Ustawka pod Andrzeja Dudę. Wasze popisowe wojny, podział Polski  - Mówił Władysław Kosiniak-Kamysz kandydat PSL na prezydenta.

Andrzej Duda w pewnym sensie - choć pewnie niezamierzenie - przyznał rację opozycji. Po pierwsze nie ukrywał, że to on podsunął premierowi pomysł wotum zaufania, po drugie na sejmowych korytarzach zajął się prowadzeniem kampanii m.in. w oparciu o rządowe plany inwestycyjne

Chcę być patronem tych inwestycji i wierzę w to, że będę patronem tych inwestycji, że będę mógł dopilnować tego właśnie, aby rząd Rzeczypospolitej, rząd Zjednoczonej Prawicy te inwestycje zrealizował - podkreślał prezydent.