W Iraku nie milkną strzały. Bardzo trudną sytuację w Nadżafie - świętym mieście szyitów - próbuje opanować 8 -osobowa delegacja mediatorów - członków irackich władz politycznych i religijnych.

Mediatorzy przywieźli ofertę pokoju wystosowaną przez uczestników obradującej w Bagdadzie Konferencji Narodowej. Chcą, by sadrowska Armia Mahdiego złożyła broń oraz opuściła mauzoleum - meczet Imama Alego, w którym od kilku dni przebywa sam Muktada Al Sadr oraz część jego ludzi.

Negocjatorzy chcą także, by ugrupowanie Al Sadra włączyło się w proces polityczny w Iraku. Gotowość wysłania do Nadżafu swojego przedstawiciela, który miałby pomóc w zażegnaniu trwającego od początku sierpnia kryzysu potwierdził również Watykan. Według prasowych spekulacji, gdyby do tego doszło, mediacji podjąłby się znany kardynał Angelo Sodano.