Trybunał Konstytucyjny podzielił zdanie ministra finansów. Uznał, że wprowadzenie podatku od oszczędności jest zgodne z konstytucją. Od jutra nasze lokaty bankowe zostaną obciążone 20-procentowym podatkiem, chyba, że skorzystaliśmy z antypodatkowych rozwiązań proponowanych przez większość banków przed pierwszym grudnia.

Wniosek do Trybunału złożyła grupa posłów. Dowodziła ona, że podatnik miał niewiele czasu - zaledwie tydzień - na zapoznanie się ze skomplikowaną ustawą podatkową, a co za tym idzie - niewiele czasu na podjęcie decyzji, co zrobić ze swoimi oszczędnościami, by uciec przed fiskusem. Powstał więc ogromny zamęt. Zyski z lokat bankowych, które założyliśmy po 1 grudnia zostaną więc opodatkowane od 1 marca, tak jak postanowił Sejm. To samo dotyczy papierów wartościowych czy też obligacji. Sędziowie Trybunału dostrzegli jednak pewną nieścisłość - niezgodne z Konstytucją jest pobieranie podatku, gdy umowa między podatnikiem a bankiem zostanie zerwana przed terminem, ale z winy banku (chodzi o upadłość), czy w przypadku śmierci podatnika. Werdyktem Trybunału wyraźnie rozczarowana była profesor Zyta Gilowska, ekonomiczny ekspert Platformy Obywatelskiej, która przed Trybunałem przekonywała, że takie rozwiązania podatkowe naruszają konstytucyjną zasadę równości: "Zastanawiam się z jakich przepisów konstytucyjnych Trybunał wywiódł tezę, że równowaga finansów publicznych jest wartością konstytucyjną tak silną, iż nadrzędną w stosunku do np. zwyczajnych praw obywateli, żeby wiedzieli czego się mogą spodziewać po ustawodawcy". Sprawą tą zajmowała się nasza reporterka Beata Lubecka, posłuchaj jej relacji:

07:15