Krakowscy policjanci zatrzymali złodzieja blachy z zabytkowego muru przy klasztorze Ojców Cystersów w krakowskiej Mogile. Wartość skradzionego metalu i zniszczeń wyceniono na mniej więcej 5 tysięcy złotych.

Do kradzieży doszło w nocy 6 listopada. Łupem złodzieja padła miedziana blacha, która była częścią zabytkowego ogrodzenia klasztoru. Okazało się również, że chcąc oderwać metal, sprawca zniszczył część muru.

Policji udało się namierzyć sprawcę. Jest nim 23-letni mieszkaniec Nowej Huty. Wcześniej był już karany za kradzieże i rozboje.

Mężczyzna oddał skradzioną blachę do punktu skupu złomu. Policjantom udało się jednak odzyskać skradzione elementy.

23-latek usłyszał już zarzut kradzieży i zniszczenia mienia dóbr o szczególnym znaczeniu dla kultury. Grozi mu do 10 lat więzienia.