Waży siedem ton i mierzy ponad dwa metry. Silnik, który przez lata napędzał prom w Świnoujściu, został dziś na pokładzie olbrzymiej lawety przetransportowany do powstającego w Szczecinie Morskiego Centrum Nauki. Będzie elementem muzealnej ekspozycji, związanej z historią morza i żeglugi.

Silnik, który trafił dziś do nowo powstającego Morskiego Centrum Nauki, był jedną z dwóch maszyn napędzającą prom pasażersko-samochodowy w Świnoujściu. Prom powstał w latach 50. w duńskiej stoczni, co ciekawe, napędzały go dwa silniki parowe.

Los tych silników jest o tyle ciekawy, że zostały one zdemontowane, ponieważ gdy prom osiągnął już taki wiek, że został skierowany do remontu, jego właściciel nie miał pieniędzy na naprawę. Maszyny zostały wymontowane, a kadłub promu sprzedany do Szwecji. W 1998 roku silniki trafiły do Muzeum Narodowego w Szczecinie, skąd jeden został przekazany do nas - mówi Jarosław Dobrzyński z Morskiego Centrum Nauki w Szczecinie.

Choć Morskie Centrum Nauki jest jeszcze w budowie, sporej wielkości silnik już przeniesiono do środka. Tam zostanie wyeksponowany. Maszyna jest sprawna, bo kilka lat temu przeszła gruntowny remont.


Mam nadzieję, że będzie atrakcją dla zwiedzających, bo Morskie Centrum Nauki to nie tylko eksponaty multimedialne, nie tylko elektronika czy filmy, nie tylko laboratoria, ale też musi być trochę takich prawdziwych eksponatów, które pokażą dzieciom, młodzieży i dorosłym jak to na tych statkach rzeczywiście było - dodaje Jarosław Dobrzyński.

Kombinezon nurka, modele statków, makiety w Morskim Centrum Nauki

Silnik to nie jedyny eksponat, jaki trafi do Morskiego Centrum nauki z Muzeum Narodowego. Zgodnie z podpisaną niedawno umową, Muzeum Narodowe przekaże na interaktywną wystawę ponad 40 przedmiotów, między innymi makiety portu i stoczni, aparaturę nawigacyjną, kombinezon nurka i modele statków.

Ekspozycja stała Morskiego Centrum Nauki będzie się składać z ponad 200 elementów interaktywnych. Otwarcie Centrum planowane jest na przyszły rok.