Kancelaria Premiera rozstrzygnęła przetarg na… holowanie samochodów. Za lawetę zapłaci teraz - w zależności od wielkości pojazdu - 220 albo 305 złotych w Warszawie, a poza stolicą 3,05 za kilometr. Kancelaria planuje również zakup własnej lawety. Ten przetarg jest jeszcze w toku.

"Pęd" do holowania wziął się stąd, że od pewnego czasu potrzeby holownicze w Kancelarii wzrosły. A ściślej od powodzi, kiedy to wiele pojazdów udało sie na zalane tereny i już nie wróciło. Wcześniej przypadki zapotrzebowania na lawety zdarzały się rzadziej.

Centrum Obsługi Kancelarii dysponuje co prawda jednym starym holownikiem, ale służy on wyłącznie do przewożenia lekkich samochodów. Gdy popsuje się pojazd dostawczy, potrzebne jest zlecenie zewnętrzne. W tej chwili kancelaryjna flota to 60 maszyn. Od limuzyn przez dostawcze furgonetki aż do ciężarówek. Flota leciwa, acz we wrześniu odmłodzona o kilka samochodów za niemal 580 tysięcy złotych. W najbliższym czasie dołączy do niej jeszcze całkiem nowa laweta.