40 mężczyzn zatrzymano od rana w Warszawie. Wszyscy mieli przy sobie race i petardy. Pierwsi wpadli w ręce mundurowych w pobliżu słynnej Tęczy na Placu Zbawiciela, pozostali w Śródmieściu.
Jak informuje reporter RMF FM Paweł Balinowski, pierwszą, pięcioosobową grupę policjanci zatrzymali już o 7 rano na Placu Zbawiciela. Kolejne zatrzymania miały miejsce w Śródmieściu.
Mężczyzn przewieziono na komendę, gdzie muszą się wytłumaczyć. Po przesłuchaniu zostaną zwolnieni. Kilkaset sztuk petard i rac, które mieli przy sobie, zostanie skonfiskowanych.
(edbie)