Generał Wojciech Jaruzelski nie wystąpi o emeryturę prezydencką, po odebraniu mu uprzywilejowanej emerytury przysługującej członkom WRON – pisze „Dziennik”. Takich kroków nigdy nie podejmę. To poniżej mojej oficerskiej godności, zwłaszcza gdy inni oskarżeni takiej możliwości nie mają - stwierdził.

Były prezydent dostaje dziś emeryturę wojskową w wysokości 9-10 tys. zł brutto. Po wejściu w życie ustawy odbierającej przywileje emerytalne esbekom i członkom Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego skurczy się ona do 2-3 tys. zł brutto. Gdyby przeszedł na dożywotnią pensję dla byłych prezydentów – dostawałby ok. 10 tys. zł, a oprócz tego po ok. 7 tys. zł miesięcznie na utrzymanie biura.

Wczoraj prezydent Lech Kaczyński podpisał ustawę odbierającą przywileje emerytalne funkcjonariuszom organów bezpieczeństwa PRL. Wypłata świadczeń według nowych zasad miałaby nastąpić od przyszłego roku. Przeciwna ustawie jest Lewica – chce ją zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego.