Izrael na razie nie przyłączył się do wojny odwetowej w Afganistanie. Zdaniem ekspertów wojskowych Izrael pozostanie poza zasięgiem konfliktu jeśli Stany Zjednoczone nie zdecydują się skierować ataku także na Irak i to z zamiarem odsunięcia od władzy reżimu Saddama Husseina.

W takim wypadku Bagdad, który nie miałby już nic do stracenia mógłby wystrzelić na Izrael rakiety z głowicami chemicznymi. Dlatego wojsko wydawać będzie nadal maski przeciwgazowe w specjalnych punktach rozdziału. Przynajmniej na razie dla wielu Izraelczyków zabezpieczenie to ma przede wszystkim znaczenie psychologiczne. Jednocześnie rośnie i to wyraźnie obawa przed kolejną falą terroru islamskiego. Hamas i Islamski Dżihad mogą zechcieć sprowokować w ten sposób Izrael do odwetu zbrojnego, żeby wciągnąć go do wojny a na tym wyraźnie zależy bin Ladenowi, bo nawet umiarkowane państwa arabskie jak Egipt, Jordania i Kuwejt musiałyby się wtedy odwrócić od Stanów Zjednoczonych.

W Niemczech wojsko postawione zostało w najwyższy stan gotowości. Np. w Ramstein w największej bazie lotniczej USA na terenie Niemiec na rozkazy czeka ponad 20 tysięcy żołnierzy. Z tej właśnie bazy w kierunku Afganistanu wyleciały rano dwa samoloty transportowe typu C-17. Są one już w drodze powrotnej do Niemiec. W gotowości są wszystkie samoloty, również te przeznaczone do transportu sanitarnego. Jak się nieoficjalnie mówi swoją misję mają też rozpocząć samoloty rozpoznawcze typu AWACS, które powinny w najbliższym czasie opuścić bazę w Gezenkirchen.

13:00