W katowickim oddziale IPN kończy się śledztwo w sprawie "spisku komunistycznych służb specjalnych kierujących zamachem na Jana Pawła II w maju 1981 roku" - ujawnia "Dziennik Polski". A z okazji przypadającej w przyszłym roku 30. rocznicy wydarzenia Instytut planuje wydanie publikacji, w której znajdą się zeznania Alego Agcy. Tłumaczyło je z języka włoskiego aż pięciu specjalistów, a niewielkie fundusze opóźniały prace.

Bez tych zeznań nie byłoby możliwości, aby kompleksowo ocenić to, co się stało, przyjąć jakąś hipotezę, potwierdzić ją, wyciągnąć wnioski - mówi dziennikowi prokurator Ewa Koj, naczelnik pionu śledczego katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

Z dotychczasowego przebiegu śledztwa wynika m. in., że w całej sprawie nie było tzw. "polskiego śladu". Tam nie ma żadnych śladów, które by wskazywały, że wywiad polski był w jakiś sposób zaangażowany w zamach. Niewątpliwie służby specjalne innych krajów korzystały z materiałów informacyjnych o Janie Pawle II, które zbierały nasze służby, ale nic nie wskazuje, że nasze służby wiedziały o planowanym zamachu na życie Papieża - mówi prokurator Koj.

Według niej, "śledztwo zakończy się solidnym umorzeniem". Uzasadnienie decyzji o umorzeniu wraz ze streszczeniem protokołów z przesłuchania Agcy zostanie wydane w formie publikacji prawdopodobnie na początku maja przyszłego roku, w 30. rocznicę zamachu na Placu św. Piotra.