Żołnierskie guziki, monety i pieczęcie oraz dużo kul do muszkietów znaleźli archeolodzy pod Kołobrzegiem. Sprawdzili teren, gdzie fortyfikacje w czasie wojen napoleońskich miały oddziały Sasów. Znaleziska pochodzą z początku XIX wieku.

Zabytki było trudno znaleźć przede wszystkim dlatego, że historycy mieli na to bardzo mało czasu. W miejscu, gdzie w 1807 roku mieściła się tzw. Reduta Saska, czyli polowa fortyfikacja wspierającego Napoleona w oblężeniu Kołobrzegu wojska z Saksonii, jest teraz pole uprawne. W dodatku już zasiane, więc na jego przeszukanie archeolodzy mieli jeden dzień.

Wystarczyło to jednak by potwierdzić, że 200 lat temu stacjonowały tu wojska. Udało się znaleźć mnóstwo ołowianych kul muszkietowych, żołnierskie guziki, pieczęć rycerską z gmerkiem, ale także pieczęć rosyjską z XVIII wieku.

Znalezione tu zabytki przejdą teraz renowację, po niej będzie można oglądać je na wystawie w Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.

Historycy z muzeum na teren Reduty Saskiej chcą powrócić w przyszłym roku. W tym chcą jeszcze raz przeszukać tzw. Redutę Polską, zbudowaną przez 1. pułk piechoty Legii Poznańskiej. Wiosną znaleźli tam m.in. kulę armatnią i granaty.

Wojska napoleońskie oblegały Kołobrzeg w 1807 roku. W starciach o twierdzę brali udział Francuzi, Włosi, Sasi i Polacy. Bronionego przez wojska pruskie, angielskie i szwedzkie Kołobrzegu nie udało im się zdobyć.

Opracowanie: