Orędzia na koniec kampanii wyborczej. Premier Jarosław Kaczyński i marszałek Senatu Bogdan Borusewicz wystąpili z przemówieniami w telewizji publicznej. Obaj we wzniosłych słowach apelowali o udział w niedzielnych wyborach.

Premier chwalił się gospodarką, walką z korupcją. Tłumaczył się również z koalicji z Ligą Polskich Rodzin i Samoobroną, a także przepraszał za niepowodzenia. Nie wprost zaatakował również politycznych przeciwników. Nie może zdarzyć się nic gorszego niż powrót do polityki lat 90., kiedy to liczyły się tylko interesy elit, a większość polityków akceptowało ten stan rzeczy - stwierdził Jarosław Kaczyński.

Marszałek Senatu zaapelował do Polaków, aby dokonując wyboru, kierowali się własnym rozeznaniem. Nie ma III, ani IV Rzeczpospolitej. Jest jedna, najjaśniejsza Rzeczpospolita. Ta najjaśniejsza Rzeczpospolita żąda od nas, abyśmy byli obywatelami, którzy nie uciekają od decyzji - powiedział Bogdan Borusewicz.

O północy za sprawą ciszy wyborczej ucichną wzajemne oskarżenia. Nie usłyszymy ani o układzie, ani o zamykaniu szpitali, liberałach i upadku IV RP. Ta kampania wyborcza była wyjątkowo brutalna. Zaczynała się jednak ospale i niewinnie. Posłuchaj analizy reportera RMF FM Przemysława Marca: