Za dziewięć dni zaczyna działać nowy system opłat dla ciężarówek, aut dostawczych i autobusów. Myto będzie pobierane elektronicznie, ale nie wszędzie. Na koncesjonowanych odcinkach autostrad A1, A2 i A4 kierowcy będą musieli płacić.

Przy wjeździe na A1 system elektroniczny nie będzie funkcjonował. Winiety także stracą ważność, dlatego kierowcy tirów będą musieli zatrzymywać się przy bramkach wjazdowych na autostradę. Należy pobrać bilet przy wjeździe, a przy zjeździe z autostrady oddać go i zapłacić tłumaczy Ewa Łytkowska, rzeczniczka Gdańsk Transport Company.

To wszystko przełoży się na komfort podróży, bo przy obecnej liczbie ciężarówek jeżdżących A1 czas transakcji na bramkach na pewno się wydłuży. Będę szukał objazdu, nie będę wjeżdżał na autostradę - zapewnia jeden z kierowców tirów. Równie niezadowoleni mogą być kierowcy samochodów osobowych, którzy z powodu niekonsekwencji ministerstwa razem z tirami będą stali w kolejkach.