Największe w kraju wspólne ćwiczenia organizacji proobronnych i wojska trwają w ten weekend w Siedlcach na Mazowszu. Przeszkoleni w organizacjach paramilitarnych cywile ramię w ramię z żołnierzami i oddziałami policji ćwiczą obronę przed atakiem dywersantów.

Największe w kraju wspólne ćwiczenia organizacji proobronnych i wojska trwają w ten weekend w Siedlcach na Mazowszu. Przeszkoleni w organizacjach paramilitarnych cywile ramię w ramię z żołnierzami i oddziałami policji ćwiczą obronę przed atakiem dywersantów.
Działania podczas symulowanego ataku terrorystycznego na autobus miejski, w ramach wspólnych manewrów organizacji proobronnych, wojska i organów samorządu terytorialnego w Siedlcach /Wojciech Pacewicz /PAP

Kraj pozorowany będzie się bronił przed atakiem grup dywersyjnych przeciwnika - powiedział RMF FM oficer prasowy manewrów Aleksander Dybiec. Będą one starały się zdezorganizować życie społeczne, zaatakować infrastrukturę krytyczną, po prostu utrudnić ludziom życie - wyliczał. Dodał, że dywersanci będą uderzać m.in. na więzienie, wodociągi miejskie, zakłady przemysłowe i posterunki kontrolne wojska.

"Batalion Obrony Terytorialnej w działaniach przeciwdywersyjnych Siedlce 2015" to największe w III RP wspólne ćwiczenia grup proobronnych, wojska i władz samorządowych. 

W ćwiczeniach bierze udział 400 członków organizacji proobronnych, którzy tworzą batalion Obrony Terytorialnej. Większość z nich to cywile, którzy swoją wiedzę na temat działań zbrojnych otrzymali wyłącznie w organizacjach pozarządowych. Wspierają ich zawodowi żołnierze z 1. Warszawskiej Brygady Pancernej z Wesołej i Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej z Mińska Mazowieckiego.

Organizatorzy podkreślają, że przebieg manewrów nie jest reżyserowany. Większość zdarzeń nie ma dokładnie określonej godziny rozpoczęcia i zakończenia, a ich następstwa są wynikiem działań taktycznych.

(mn)