Mimo że każdego roku część mieszkańców Śląska decyduje się na bardziej ekologiczne ogrzewanie, to dym z pieców węglowych wciąż truje w tym regionie Polski. W Katowicach tymczasem, już od kilkunastu lat można starać się o dofinansowanie na wymianę urządzeń.

Urząd miasta w Katowicach - jak co roku - daje mieszkańcom pieniądze na pokrycie połowy kosztów wymiany pieca. Kwota ta nie może przekroczyć 6 tysięcy złotych.

W ubiegłym roku z tej możliwości skorzystało ponad 300 właścicieli domów. 

Mieszkańcy katowickiej dzielnicy Giszowiec mówią, że w ostatnich latach powietrze znacznie się poprawiło. To już nie te czasy, kiedy paliło się oponami - twierdzi w rozmowie z reporterką RMF FM Anną Kropaczek jedna z mieszkanek. Z pieców węglowych wiele osób nie chce jednak zrezygnować: To wielkie koszta. Instalacje trzeba pozmieniać, wiele kosztuje sam piec - dodaje inny rozmówca. Do tego dochodzą koszty eksploatacji.