Kilkaset lamp, każdej nocy, oświetla nieczynny odcinek autostradowej obwodnicy Wrocławia. Siedmiokilometrowa trasa od Magnic do zjazdu na A4 jest już gotowa, ale urzędnicy jeszcze analizują dokumentację techniczną. Zamiast ruchliwej trasy możemy obserwować puste, iluminowane lodowisko.

Urzędnicy tłumaczę, że przed otwarciem drogi wszystko trzeba sprawdzić. Dlatego lampy całe noce oświetlają nieczynną trasę. Przygotowujemy trasę do otwarcia, więc musimy wszystko sprawdzić, stąd podłączenie instalacji elektrycznej. Tego wymaga procedura - usłyszała reporterka RMF FM Barbara Zielińska, od Michała Nowakowskiego z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Problem w tym, że analiza dokumentów budowy drogi może trwać nawet trzy miesiące. W tym czasie również lampy będą testowane. Włączyć i sprawdzić czy działają, a potem wyłączyć, podobno się nie da.