Policja wyjaśnia okoliczności porannej eksplozji w Bierutowie na Dolnym Śląsku - informuje dziennikarz RMF MAXXX Piotr Paszkowski. Do eksplozji doszło w pawilonie handlowym przy skrzyżowaniu ulic 1 Maja i Kolejowej.

W momencie wybuchu w środku budynku nikogo nie było.

Siła eksplozji była tak duża, że po wybuchu elementy wyposażenia lokalu leżały na ulicy i chodniku w promieniu kilkunastu metrów od zdarzenia. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Wpłynęło zgłoszenie o wybuchu i pożarze lokalu. Wewnątrz, w tym obiekcie, znajdowały się automaty zręcznościowe do gry - powiedział reporterowi RMF MAXXX Piotrowi Paszkowskiemu Marcin Purzyński z oleśnickiej straży pożarnej.

Policja wyjaśnia teraz okoliczności zdarzenia. Sprawdza m.in., czy ktoś mógł podłożyć w pawilonie ładunek wybuchowy.