Uwaga, to tylko ćwiczenia - ostrzegają mieszkańców Włocławka urzędnicy. O 11 zostanie ogłoszony alarm w zakładach azotowych Anwil. Służby miejskie odegrają scenariusz działania w przypadku wojny lub ataku terrorystycznego, a w fabryce zawyją syreny.

Działania pod kryptonimem "Kobra 2011" mają sprawdzić, jak przygotowane są służby i fabryka na wypadek groźnego wycieku chemicznego. Scenariusz zakłada awarię na Wydziale Produkcji Chloru i wydostanie się trucizny poza zakład - informuje Andrzej Sołtysiak z włocławskiego magistratu.

Inspektorzy sprawdzą działanie systemów wczesnego ostrzegania i alarmowania o zagrożeniu. Ćwiczenia będą trwać do 13. Urzędnicy przypominają, że wyjące syreny Anwilu tym razem są tylko okazją, by "oswoić się" z brzmieniem alarmu. I tym, co on może oznaczać.

Drugi etap ćwiczeń - sprawdzających przygotowanie miasta na wypadek zewnętrznego zagrożenia - odbędzie się 25 października. Ćwiczyć będzie wtedy Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego, zaplanowano również akcję kurierską z doręczaniem kart powołania.