Były prezydent Olsztyna Czesław Małkowski złożył do sądu okręgowego w Elblągu apelację od wyroku skazującego go na 5 lat bezwzględnego więzienia m.in. za gwałt na ciężarnej urzędniczce. Wyrok zapadł we wrześniu ubiegłego roku. Małkowski chce uniewinnienia od wszystkich zarzutów.
21 września 2015 sąd rejonowy w Ostródzie skazał Małkowskiego na karę 5 lat bezwzględnego więzienia. Były prezydent, który zgadza się na podawanie nazwiska, został uznany winnym zgwałcenia urzędniczki, która była w ostatnich tygodniach ciąży oraz usiłowania zgwałcenia, przy czym czynu tego miał się dopuścić wykorzystując relację zależności. Z powodu przedawnienia umorzone zostały zarzuty dotyczące molestowania.
W czwartek na konferencji prasowej w Olsztynie obrońca Małkowskiego, mec. Marek Gawryluk, poinformował, że złożył tego dnia apelację od wyroku ostródzkiego sądu. Pan prezydent Czesław Małkowski zaskarżył wyrok w całości, nie uznając tej kwestii wyroku, który mówił o jego skazaniu, jak i również umorzeniu postępowania z uwagi na przedawnienie czynu. Pana Prezydenta nie interesuje przedawnienie przestępstw. W naszej ocenie sąd powinien podjąć inną decyzję - uniewinnić go od wszystkich zarzutów - oświadczył obrońca.
Dodał, że apelacja jest bardzo obszernym dokumentem, liczącym ponad 120 stron. Podnieśliśmy 20 zarzutów różnej natury: naruszenia prawa, błędu w ustaleniach faktycznych. Liczmy, że sąd okręgowy rozważy ją zasadnie, przeznaczy na nią odpowiednią ilość czasu, liczymy na rzetelny i sprawiedliwy wyrok - powiedział.
Pan prezydent nie może doczekać się tej rozprawy. Liczymy, że sąd okręgowy jak najszybciej po zapoznaniu się z aktami sprawy wyznaczy termin rozprawy i będziemy mogli przed sądem wystąpić - podkreślił również mec. Gawryluk.
Wcześniej od wyroku skazującego Małkowskiego na bezwzględne więzienie odwołała się prokuratura okręgowa w Białymstoku, która złożyła apelację w połowie stycznia. Jak tłumaczył wówczas jej rzecznik Adam Kozub, prokuratura nie zgadza się z wymiarem kary, który w jej ocenie jest za niski. Odwołując się od wyroku, prokuratura wniosła o wymierzenie kary ośmiu lat więzienia, zakaz kontaktu z pokrzywdzoną do 10 lat oraz 10-letni zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w jednostkach samorządu terytorialnego.
W czwartek rzeczniczka sądu okręgowego w Elblągu Dorota Zientara podała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że "realny termin wyznaczenia rozprawy apelacyjnej przez sąd okręgowy w Elblągu to kwiecień". Wszystko zależy od tego, kiedy strony odbiorą odpisy apelacji stron przeciwnych. Gdy wpłyną wszystkie pokwitowania odbioru apelacji, sąd rejonowy w Ostródzie będzie mógł nadać bieg sprawie, kierując akta do sądu w Elblągu - wyjaśniła.
Sprawa przed ostródzkim sądem trwała cztery lata, jej akta liczą 52 tomy, a wyrok zapadł po ponad 70 rozprawach.
Czesław Małkowski był prezydentem Olsztyna od 2001 roku i sprawował ten urząd przez niemal dwie kadencje, do 2008 roku, gdy mieszkańcy Olsztyna odwołali go w referendum lokalnym, po wybuchu olsztyńskiej seksafery.
Mimo nierozstrzygniętej sprawy przed sądem w Ostródzie w 2014 roku Małkowski wystartował w wyborach samorządowych, kandydując na urząd prezydenta. W II turze przegrał rywalizację z obecnym włodarzem miasta Piotrem Grzymowiczem - dostał 500 głosów mniej. Został jednak radnym Olsztyna i obecnie sprawuje ten mandat.
(edbie)
