USA nie są w posiadaniu jakichkolwiek oficjalnych zarzutów wobec żołnierzy państw koalicji. Informacja o rzekomym, brutalnym traktowaniu irackich więźniów przez polskich żołnierzy – podana tydzień temu przez agencję AP wywołała wielkie poruszenie.

Oświadczenie o braku zarzutów wydał wysoki rangą przedstawiciel biura sekretarza obrony. Jak oświadczył wczoraj nieoficjalnie, Stany Zjednoczone, w tym departament obrony, ani żadne amerykańskie instytucje śledcze, nie są w posiadaniu jakichkolwiek, oficjalnych zarzutów wobec żołnierzy państw koalicji.

Przedstawiciel Pentagonu dodał, że w przyszłości jakiekolwiek dochodzenie dotyczące koalicyjnych partnerów będzie ściśle koordynowane z tymi państwami.

Amerykanie nieoficjalnie twierdzą, że przeprowadzili drobiazgowe śledztwo w sprawie zarzutów przedstawionych w depeszy AP. Nie dowiemy się zapewne, jak to się stało, że takie informacje w ogóle ujrzały światło dzienne. Trudno też oczekiwać, że polscy żołnierze doczekają się przeprosin.